Tripel ? Ok, jako Heel by się nadał ale nie widzę go w roli lidera Nexus, już prędzej jako GM Raw

Jericho jako Face? Raczej nie, choć byłby dobry to jednak teoretycznie ma w okolicach Września odejść, no cóż lepiej żeby został i wtedy mógłby być Face'm ale raczej byłby takim jak ostatnio Edge, czyli takim, któremu wiele brakuje do Ceny.

Orton jako heel? Nie, proszę. Orton jako typowy Face terminator w zupełnie innym stylu niż Cena jest świetny, ciągle na Raw te RKO i kibice skanujące te trzy wspaniałe litery są po prostu boskie. Ponadto Orton jest za krótko face'm i żeby miał szansę na pas nie może znów być Heelem.

Cena nie jest drewniany, to że ma taki a nie inny styl walki to nie jego wina. Nie wiedziałem Pavlo, że masz 30 palców u jednej ręki, choć to wiele wyjaśnia. Nie oszukujmy się, Cena nie przejdzie Heel turnu bo Na Raw potrzebny jest jakiś Baby Face a Jericho nie ma takiego potencjału już teraz a Orton jest innego rodzaju Face'm. Vince potrzebuje pieniędzy od dzieci.

Khali jako face? Kogo to dziwi. W Indiach jest on dla ludzi tym kim dla nas Pudzian. Jego rolą nie jest walczenie czy nawet gadanie a po prostu występowanie i straszenie Heelów swoimi rozmiarami, zresztą tak jak World Strongest Man, który jednak Heelem być by mógł bo gadać nie umie i ma wygląd niszczyciela a jako Face nie generuje zysków jak The Great Pudzian.

Big Show jako Face ? Powiedziałbym że to bez sensu ale jakby nie patrzeć promują go gładko, ludzie go kupują i pewnie nie ma szans na jego Heel turn w najbliższym czasie, tak samo jak Punka, bo to byłoby bez sensu.

Z wymienionych face'ów przez Messenjaha to oczywiście dwóch, Kofi Kingston i MVP. Montel po prostu nie nadaje się na Face'a który występuje na co 8 tygodniówce, bo po prostu jest lipny bez swojego vip lounge i jakichś feudów więc jako Heel by był dobry, ponadto jest wystarczająco wypromowany by promować takiego choćby Danielssona jako Heel.
Kofi dlatego, że od jakiegoś czasu ma zadatki na takiego młodego, wściekłego. Jak Ziggler odebrał mu pas to spuścił mu wpierdol jak każdy Orton sprzed roku itp.

Pavlo nie kompromituj się, Sheamus ma taki gimmick by być bladym Celtic Warriorem więc tego nie zmienią. Muszą go po prostu jakimiś kremami malować by był zawsze taki blady.

A Zack? Dla niego nadejdzie jeszcze kiedyś czas.

Tak zgadzam się Coll jest po prostu żałosnym komentatorem. To całe jego Vintage i nazwisko wrestlera, nieeeee. Jestem świadom tego, że Khali jest maszynką do robienia kasy, bo w Indiach jest dużo ludzi ( chodź nie wiem czy takiego dzieciaka z Indii stać na koszulkę z Khalim skoro bardzo duży procent Indii to osoby cierpiące z głodu a większość jest nie dożywiona, lepiej jakby jakiegoś Chińczyka zatrudnili - było by jak z Mingiem w NBA:P ... ). Jericho kiedyś był już świetnym Facem a w związku z tym, że powoli dochodzi do niedoboru faców jest on dla mnie na pierwszym miejscu. Cena jest drewniany - gałąź drzewa robi lepsze punche od niego:P. Big Show jako face jest zrobiony bardzoooo na siłę. Zapomniałem faktycznie dodać o Henrym bo to dopiero porażka. Orton teraz nic nie robi oprócz RKO - ale jego uśmieszek na ostatnim RAW sprawił, że zastanawiam się czy jednak nie dojdzie do jakiegoś Heel turnu. Nawet na publice w czasię SS w walce Sheamus orton coraz więcej było słychać " This is Booooring"

ja Sądze że ci co są face narazie nimi zostaną może dojdzie paru np taki może taki Ezekiel Jackson będzie miał Faceturn wiem może głupio to brzmi ale tylko po to by była równowaga zresztą niżej napiszę tych którzy mogą być Face:

-Vladmir Kozlov-jak wiemy ma TT z Santino ogólnie to już jest face i świetnie się spisuje chociaż gimmick rosyjskiego niszczyciela nie pasuje do tego że jest z Ukrainy ;p

-Ezekiel Jackson-Jak wcześniej pisałem o nim czyli dla równowagi

-Edge-obecnie nie jest Heelem ale jeśli WWE wpadło by na ten pomysł to żal Edge=Heel or Tweener

-Luke Gallows- z tego względu że coraz bliżej rozpadu S.E.S i może zostać Face i feudować razem z Mercurym kontra CM Punk czyli wyklepany już schemat feudu: Face TT vs Hell TT

więcej nie mam pomysłów jak coś to dopisze

Jericho to za niedługo ma odejść i zrobić sobie przerwę bo we wrześniu wygasa mu kontrakt i najprawdopodobniej go nie przedłuży i pewnie wróci wtedy za jakieś pół roku albo na Royal Rumble więc w czym kolwiek na Jericho nie ma co liczyć ;p

Jako, że ten temat nie był długo poruszany, to trochę to odświeżę i przedstawię swoje zdanie:

-Miz - Spisywał się bardzo dobrze jako heel, widać że ma charyzmę, potrafi dużo przy mikrofonie, dobrze jakby się pokazał z tej strony jako face

-Justin Gabriel & Heath Slater - mam nadzieję, że "The Corre" nie przetrwa długo, tak więc dobrze by było, jakby po rozpadzie ci zawodnicy stworzyli face TT

-Big Show - był dobrym heelem i nie wiem jaki idiota wpadł na pomysł, żeby dać mu face turn, tymbardziej, że nie pasują do niego te rozmiary

-Rey Mysterio - Tu się pewnie zdziwicie. Od samego początku jest face'm. Ulubieniec dzieci i wogóle. Ja już tego nie trawie! Pasował by mi dla niego bardziej gimmick heelowego luchadora.

-Jack Swagger - Jako, że WWE odbywa się w większości USA, a on to "All American American", pasuje mi jako ich bohater narodowy czy coś takiego

-Nikki/Brie Bella - W tej chwili nie ma w WWE dużo heelowych div (chyba tylko Lay-Cool i Maryse), dlatego dobrze by było jakby jedna z nich miała heel turn, tymbardziej przy tej sytuacji z Danielem Bryanem.


To na tyle

PS. Dobrze, że to drewno Khali poszło i mam nadzieję, że już nie wróci.

Face Turn

Alex Riley - jako heel jest tylko pomagierem Miz'a, a jest w nim potencjał na dobrego zawodnika. Widział bym to tak, Miz przegrywa jakąś walkę, a po walce ma pretensje do Riley'a, że ten mu nie pomógł, Alex się buntuje i odpycha Miz'a. Riley przechodzi face turn, gdy podczas walki The Miz vs (np.) John Cena Miz próbuje wykonać Skull Crushing Finale, a wbiega Alex i mu przerywa. Potem kilka walk na Raw, zahaczą przy okazji ze 2 gale PPV i koniec feudu.

Melina - powiem krótko, od początku nie podobał mi się jej Heel Turn, nie pasuje mi jako Hell, i chce dla niej Face Turnu.

I może jeszcze All American American Jack Swagger - bez powodu, po prostu jestem ciekaw jakim byłby Face'em.

Heel Turn

Daniel Bryan - Mógłby mieć naprawdę dobre walki jako Heel, doszła by zmiana theme'u, i było by spoko.

John Cena - zdecydowanie bardziej podobał mi się jako Hell, miał szerszy Move Set, a jego walki nie ograniczały się do tego, że Cena obrywa większość walki, nagle zryw 2x Shoulder Tackle (wybaczcie jeśli źle napisałem), Proto Bomb, Five Knuckle Schuffle, Attitude Adjustment i ewentualnie STF. Nie podoba mi się to, że jest takim terminatorem, ale powiedzmy sobie szczerze... wyobrażacie sobie Heel Turn Cena'y? Jak by oni to musieli zrobić!? Chyba musiał by skatować knypka (czyt. Rey Mysterio), to według mnie jedyne co mógłby zrobić... Ale do tego nie dojdzie, gdyż Vince zbyt dużo zarabia na Jaśku... a szkoda

John Morrison - Heel Turn, powrót Tag Teamu z Miz'em, pasy tag teamowe, a potem może coś więcej niż jeden title shot...

Randy Orton - jego Face Turn to jeden z najgorszych pomysłów w historii WWE. Te tatuaże, ten wzrok... przecież on nawet nie wygląda na face'a

Tylko czemu nadal Hell a nie Heel?