Ogłoszenie

stat4u Nie wiesz jak zacząć? Wbij tutaj.
Dla nowych/zapominalskich: Posty na gale należy pisać do godziny 16:00 w dzień tejże gali (czyli na Clash w środę). Późniejsze (po 16:00) starania na Backstage/Ring nie będą brane pod uwagę na galę odbywającą się owego dnia.




#31 2011-01-03 11:27:44

 Leviathan

http://imageshack.us/scaled/landing/801/xk88.png

687484
Call me!
Skąd: Włocławek, Polska
Zarejestrowany: 2010-01-03
Posty: 1619
Punktów :   74 
Wrestler w e-fedzie: Matt "Leviathan" Levsky
Od kiedy interesuje się wrestlingiem?: 2007 r.
Ulubiony wrestler: Wade Barrett
Ulubiony Tag Team: Beer Money, Inc.
Data urodzenia: 11.08.1991 r.
WWW

Re: WWE PPV's

Po dość dobrym Tables, Ladders & Chairs, na którym nie doszło do jakichś wielkich niespodzianek, pora na Royal Rumble. Styczeń - przynajmniej dla mnie - jest bardzo ważnym miesiącem jeśli chodzi o WWE. Kształtują się nowe, ciekawe feudy, kończą stare i co najlepsze - wszystko rozstrzygnie się w Royal Rumble Matchu. Dla przypomnienia - zwycięzca tej walki dostaje title shot na któryś z głównych pasów, a co się z tym wiąże - obsadza jeden z czterech (zazwyczaj) Main Eventów Wrestlemanii. Jednak ciekawi mnie jedno i to nie obsada Royal Rumble Matchu - kto stanie do walki o główne pasy? Miz na następnym RAW będzie bronił pasa w Falls Count Anywhere Matchu przeciwko Morrisonowi - słaby zabieg, chcą odbębnić jego title shot'a, żeby nie walczył na Royal Rumble, a na samej gali należącej do 'wielkiej czwórki' pewnie do walki z Mizem stanie ktoś inny - najpewniej po raz kolejny Orton. Na SmackDown! natomiast Edge będzie walczył w Last Man Standing Matchu z Kanem, stawiając na szali swój tytuł. Kane szybko odbębnia swój rematch, a na Royal Rumble najchętniej zobaczyłbym walkę Edge vs. Del Rio, zwycięstwo Edge'a i mocniejszy feud między panami. Jak to będzie? Nie mam pojęcia, to tylko przypuszczenia - dość prawdopodobne nawet.

Kto będzie zwycięzcą Royal Rumble Matchu? Wielu stawia na Ortona czy na Cenę - ja będę oryginalny i postawię na kogoś nowego, kogoś ze SmackDown! i tym kimś mógłby być Christian. Jakie są wasze typy  przemyślenia?


Mmm.. nope..
http://i410.photobucket.com/albums/pp189/Levatyvcia/Barrett.png
Achievements as Leviathan:
» 1st Royal Rumble Match Winner in the NWE History;
» NWE Unified (Undisputed) Champion (1x);
» NWE World Heavyweight Champion (4x);
» NWE Champion (2x);
» NWE Tag Team Champion (1x);
» Leader of most dominant stable in the NWE - the Chosen Ones;
» Former face of Extreme Overdose/Entertainment Xtreme Overdose;
» One part of the Antidote (w/ Shine Tsu-Hiko);
» General Manager of Clash;
» NWE Awards (2011): Most Hated Wrestler, Most Devoted User;
Last match:
» Jersey Encounter Triple Threat Match (30 Minute Iron Man Hell in a Cell Match) for Vacated NWE Championship Title
Matt "Leviathan" Levsky def. David Philips and Shine Tsu-Hiko
http://25.media.tumblr.com/tumblr_mdubg430wZ1qhjbxeo1_400.gif

Offline

 

#32 2011-01-03 15:04:13

 Zaku

Dupa

Skąd: Ciechanów
Zarejestrowany: 2009-11-22
Posty: 2178
Punktów :   32 
Ulubiony Tag Team: Beer Money

Re: WWE PPV's

Przyznam się, że podziwiał fanów/marków czy jakby to nie nazwać Christiana. Mógłbym się mylić ale nie wierzę w magiczny powrót Zapałki na Royal Rumble i w dodatku zakończone zwycięstwem. Wiele osób uważa, że tak się może stać by ewentualnie na WM odbyła się walka byłych Tag Team partnerów i udawanych braci o pas WHC. Osobiście nie mam typu na zwycięzcę. Jeszcze niedawno postawiłbym na Punka ewentualnie Cenę ale teraz jest to raczej mało prawdopodobne. Ważne jest również to czy HHH wróci podczas Road to Fallen Souls chociażby by zemścić się na Celtic Warriorze. Byłbym skłonny uwierzyć w zwycięstwo Sheamusa ewentualnie HHH'a ale mimo wszystko raczej się tego nie spodziewam. WWE nie powinno nam w tym roku sprawiać zwycięzcy z powrotu tak jak to miało miejsce rok temu z Edge'm. Ponadto wśród kandydatów na zwycięstwo wymieniany jest Jericho mimo wszystko tego chyba jeszcze bardziej bym teraz nie chciał. Tak więc kto miałby wygrać jedną z najważniejszych walk w roku? Nie mam pojęcia. Liczę, na to że WWE mnie pozytywnie zaskoczy wybierając zwycięzcę i nie będzie to ani zmarnowany potencjał ani powracający po nieobecności zawodnik.

Poza Main Eventem możnaby spodziewać się walk o dwa główne pasy. Najpierw ten łatwiejszy do omówienie czyli pas rodem ze Smackdown. Edge zachowa pas po starciu z Kane'm na SD więc nie odbędzie się taki pojedynek na PPV. Tak więc kto? Można wymieniać Del Rio, Mysterio i...no właśnie, kończą się kandydaci. Na pewno nie Swagger kręcący się wokół pasa ITC czy reszta obstawy natomiast Meksykanie mają własne sprawy, które pewnie będą kontynuowane w samym Royal Rumble Matchu. Żaden z nich nie ma jednak większych szans na zwycięstwo w tamtej walce. A więc ciekawi mnie co WWE wykombinuje, ze względu na obecną sytuację nie chciałem by Edge wygrywał akurat wtedy ten pas... Na razie się wstrzymam i poczekam na wyłonienie przeciwnika dla obecnego WHC jednak i tak jestem pewny, że pas zachowa.

Pas WWE...chciałbym by to Morrison dostał szansę walki na PPV o ten pas...ale skoro swojego title shota wykorzystuje na Raw,  na którym na pewno pasa nie zdobędzie to nie jestem zbyt pomyślnej myśli. Okazuje się, że walka o tego pretendenta była tylko po to by Morrison zakończył feud z Celtic Warriorem o coś i by był kto Mizowi jobbnąć. Na pewno dla Morrisona nie jest to na razie chyba wskok do bezpośredniego Main Eventu czego żałuję. Na RR Miz zmierzy się z Ortonem i jak zwykle nieczysto wygra, bądź zachowa pas po jakimś...czymś.... są różne możliwości.


JL

I Time NWE Champion
I Time ITC Champion
II Times Tag Team Champion (/Ted DiBiase x2)
Walka roku '09 (w/Randy Orton)

Typer Roku 2011 - TNA
Ex equo Typer Roku 2011 - WWE
Typer roku 2012 - WWE

http://steamsignature.com/card/0/76561198081814766.png

Offline

 

#33 2011-01-03 20:18:56

Ablazir

http://imageshack.us/a/img32/3686/h5c1.png

Zarejestrowany: 2010-10-02
Posty: 904
Punktów :   31 
Wrestler w e-fedzie: ,,The Phenom"Ablazir
Od kiedy interesuje się wrestlingiem?: Od 2 lat
Ulubiony wrestler: WWE:HHH,CM TNA: JHardy,Daniels
Ulubiony Tag Team: DX

Re: WWE PPV's

Zack za dużo NWE Napisałeś Road to Fallen Souls RR zapowiada się bardzo ciekawie ze względu an Royal Rumble ...Match.kto wygra? Moze HHH,Christian albo Y2J?A może JoMo?albo Cena( RR w jego rodzinnych stronach)?Czy Orton?Typów jest prawie tyle(Lekka przesada ) co zawodników w RR.Żaden pas( z ME) raczej nie zmieni właściciela.Zobaczymy może walkę:
Swagger vs Ziggler
Kto będzie rywalem Bryana?Może DiBiase?

W którejś walce może być też EJackson.Jeśli w RR to by pokazać jaki to on silny wyeliminuje kilku wrestlerów i może Marka Henry'ego lub Big Showa.

RR obejrzę dzień po gali w Ameryce ,a na resztę poczekam do emisji na ECS.Zapowiada się dość dobrze.


Ablazir

Championships:

1x Televison
1 x Hardcore

Championships as another characters:

1 x Tag Team with R-Truth as Mark Henry

Offline

 

#34 2011-02-08 12:51:56

 Wiater

http://imageshack.us/a/img842/9521/ycr6.png

1963120
Call me!
Zarejestrowany: 2009-12-23
Posty: 1620
Punktów :   103 
Wrestler w e-fedzie: Bray Wyatt
Od kiedy interesuje się wrestlingiem?: 2005
Ulubiony wrestler: Mike Wiater / Bray Wyatt

Re: WWE PPV's

Jesteśmy po RR, a nikt jeszcze się nie odezwał na temat tej gali, więc Wiatru chcąc zebrać push dla Punka robi się aktywniejszy
Gala obejrzana na żywo z Leviathanem. Pierwsza walka o pas WHC - nudna z początku, zaś później tempo było coraz szybsze, aż w końcu dostaliśmy emocjonującą końcówkę, przy której markowałem jak dzieciak. Gdy Ziggler otrzymał Killlswich byłem zaskoczony, ale i zadowolony, że w miarę fajnie rozstrzygnęli ten pojedynek, a nie jakieś DQ, czy coś.
Walka o pas WWE - punche, kicki i rest holdy - tyle można powiedzieć o tej nudnej walce. Najbardziej zapamiętałem lot Rileya pod koniec pojedynku i szczśliwe zwycięstwwo Miza
Walka pań - liczyłem na debit Kong, ale oto mamy Eve Torres, która jeszcze wygrywa tytuł.. no kurwa ! Jak jej można dać pas ?!
Royal Rumble Match wyszedł na pewno lepiej od tego w NWE, były 2 powroty przy których publiczność oszalała. Zwycięzca myślę, że wybrany dobrze. Jedyne co mi się nie spodobało to fakt, że Hornswoggle wytrzymał więcej czasu niż Nash i Booker w ringu.. żenada
Galę oceniłbym na mocne 3/6. Byłoby wyżej, gdyby nie wynik walki o pas Div i tragiczną walkę Ortona z Mizem..


http://media.giphy.com/media/yoJC2H87nQMh9cAArC/giphy.gif



Osiągnięcia :

Mike Wiater :

- Chairman of the NWE;
-World Heavyweight Championship (2x);
- NWE Championship (1x);
- Hardcore Championship (1x);
- NWE Cruiserweight Championship (1x);
- NWE Intercontinental Championship (2x);
- HRE Championship (1x);
- King of the NWF 2010;
- Mr. Money in the Bank (EXO) 2010;
- Best Gimmick of the Year 2011;
- Best Gimmick of the Year 2012;
- Heel of the Year 2012;
- Best Storyline of the Year 2012;


Przydałoby się trochę polotu i finezji w tym smutnym jak pizda mieście...

Offline

 

#35 2011-02-20 23:45:26

 Pavlo

http://imageshack.us/scaled/landing/801/xk88.png

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1219
Punktów :   39 
Wrestler w e-fedzie: Kurt Maxim
Od kiedy interesuje się wrestlingiem?: 2009
Ulubiony wrestler: Steve Austin, Jericho
Data urodzenia: 96

Re: WWE PPV's

RR mi się bardzo podobało. Walkę Div pominąłem, a walka Miza z Randym była baaaardzo nudna, ale Edge vs Ziggler- fajna walka, Ziggler pokazał się z dobrej strony, no i polubiłem dość go. Sam RR Match zakurwisty, baaardzo fajna walka, oby takich więcej. W sumie to najbardziej czekałem na RR Match, więc wybaczę walkę Miza z Randym, i Div. Moja ocena- 4+/6.  Co do walki o pas WHC, to co prawda Dolph przegrał, ale przynajmniej pokazał się z dobrej strony, i myślę, że to on zdobędzie walizkę na WM. RR- zwycięzca super, wygranej Del Rio łatwo nie było przewidzieć, gdyż na TLC przegrał z Edge'm, ale no cóź- on wygrał, co mnie bardzo cieszy.

Zbliżająca się gala Elimination Chamber (nazwa No Way Out 100x lepsza)- fajnie się zapowiada, zwłaszcza EC Smackdown, w którym zobaczymy Y2Ja, lub Christiana (oby) - wg mnie ta walka będzie najlepsza. Del Rio vs Kofi też niczego sobie. Walki Raw? Może i EC Raw fajne, ale łatwo przewidzieć zwycięzce (Sina), a Miz vs Lawler będzie porażką, no sorry... Taka walka na ppv? Litości. Zapewnie Cole pomoże Mizowi, co rozpocznie feud Cole'a z Jerrym. Wynik tej walki też przewidywalny.

Podsumowując - walki SD będą o wiele lepsze niż te spod szyldu Raw, jak Y2J/Christian dołączy do SD! to ten brand wg mnie będzie lepszy od Raw, ale to temat na inną dyskusję. Najgorsza będzie kolejność eliminacji, która tak na prawdę powie o wyniku walki na WM ( jak np Orton w Komorze wyeliminuje Punka, to na WM Orton wygra z Punkiem, tak zazwyczaj jest, są wyjątki )

WYPOWIADAĆ SIĘ, BO MAŁO CZASU! xD


Kurt Maxim

World Heavyweight Championship (2x)
Hardcore Championship (1x)
EXO Elimination Chamber Winner (2011)
Intercontinental Championship (1x)
EXO Money in the NWE
Television Championship (1x) - as Paul Blackwade

Offline

 

#36 2011-03-12 10:54:03

 Leviathan

http://imageshack.us/scaled/landing/801/xk88.png

687484
Call me!
Skąd: Włocławek, Polska
Zarejestrowany: 2010-01-03
Posty: 1619
Punktów :   74 
Wrestler w e-fedzie: Matt "Leviathan" Levsky
Od kiedy interesuje się wrestlingiem?: 2007 r.
Ulubiony wrestler: Wade Barrett
Ulubiony Tag Team: Beer Money, Inc.
Data urodzenia: 11.08.1991 r.
WWW

Re: WWE PPV's

Jesteśmy już na ostatniej prostej do Wrestlemanii XXVII, która zapowiada się przeciętnie. Na razie podbudowa pod walki jest bardzo słaba IMHO, ale do rzeczy - oto walki na największą galę roku w WWE:
http://www.wwe.com/content/media/images/3883682/17056580
No Holds Barred: Undertaker vs. Triple H;

Panowie walczyli już niespełna 10 lat temu i górą był Undertaker. W tym roku nie będzie inaczej, przynajmniej mam taką nadzieję, bo Triple H'owi nic nie da 'zniszczenie' serii Grabarza. Powinien to zrobić ktoś młody (jeśli już miałaby ona zostać przerwana), ktoś perspektywiczny. Wracając jednak - dobrze, że walka odbędzie się na 'hardkorowych' zasadach, bo zatuszuje to - powiedzmy sobie szczerze - absolutny brak formy Undertaker'a. Walka na pewno nie będzie trzymała poziomu wcześniejszych walk Undertaker'a na Wrestlemaniach, bo to i nie te lata, i kolana wyniszczone. Szału nie będzie.
Według Leviathana wygra: the Undertaker;

http://www.wwe.com/content/media/images/3883682/17054904
Singles Match for WWE Championship: the Miz (c) vs. John Cena;

Walka, której się jakoś konkretniej nie obawiam, bo i wiele od niej nie oczekuję. Miz był chamsko przepychany przez kolejne miesiące i ujrzymy go - niestety - na WM w jednej z głównych walk. Niepokoi mnie, że podbudowa, która mogła być za*ebista, stoi w cieniu Cena vs. Rock. Mam nadzieję, że zrobią jakąś przyjemną dla oka walkę, bez zbędnych przestojów (a panowie to potrafią) i wyciągną to chociaż na poziom standardowego PPV (o poziomie WM już nie ma sensu mówić).
Według Leviathana wygra: John Cena;

http://www.wwe.com/content/media/images/3883682/16934366
Singles Match for World Heavyweight Championship: Edge (c) vs. Alberto Del Rio;

Jedna z walk, na którą liczę. Niestety, podbudowa jest na razie czerstwa.. strasznie czerstwa. Mam nadzieję, że zostanie dodany tutaj smaczek i nie będzie to Submission Match, bo jak ta stypulacja wygląda w WWE wszyscy wiedzą - mnóstwo zamuły, kilka dźwigni/chwytów/czegokolwiek i po chwili kończący submission (z użyciem lin/krzesełka/kolejny raz czegokolwiek). Odnośnie samej walki i promocji - niepotrzebnie wrzucają tam Clay'a (jako przydupasa del Rio, on zasługuje na konkretną solową karierę. mógłby dostać menadżera i by to ładnie popchnęli naprzód, a nie żeby robili z niego ochroniarza), na Christiana nie narzekam. Ponadto, jestem jednym z nielicznych, który jest przeciwko temu żeby dawać tytuł del Rio na Wrestlemanii. Rozumiem to, że chcą z niego zrobić wielką gwiazdę, ale są osoby, które na to bardziej zasługują (mark mode cały czas off), a w tym momencie kosztem Meksykanina są one szmacone i odstawione na boczny tor.
Według Leviathana wygra: Alberto del Rio (chciałbym żeby Edge obronił, ale to złudna nadzieja);

http://www.wwe.com/content/media/images/3883682/17139204
Singles Match: Randy Orton vs. CM Punk;

Walka, która miała potencjał, ale został on wg mnie zmarnowany. Eliminacja New Nexus przez Ortona jest wielkim nieporozumieniem, bo Viper wychodzi na wielkiego terminatora ("John! przybywam! będziemy w tym samym szeregu!"), który potrafi rozpieprzyć niemalże całą grupę w pojedynkę, a NN wychodzą na cipki, które tak naprawdę nie potrafią pomóc partnerowi. Punk oczywiście polegnie, bo czemu miałby mu się podłożyć taki Orton? Czemu miałby się promować jego kosztem? Czasami nie potrafię pojąć jak myśli Vince i Creative Team..
Według Leviathana wygra: Randy Orton;

http://www.wwe.com/content/media/images/3883682/17186776
Singles Match: Rey Mysterio vs. Cody Rhodes;

I tu praktycznie mamy rozwiązany feud, wygrywa Mysterio i znowu Meksykanin wyjdzie na bohatera dzieci. Już powoli zaczyna mnie wkurzać tupet tego kurdupla. On jest praktycznie przeciwko pushowaniu wszystkich (oprócz oczywiście Meksykańców - vide del Rio), ma wielkie żądania, ma swoje wizje title reignów (szczególnie kiedy tytuł jest w jego rękach). Takiego kapryśnego kurdupla szybko bym wy*ebał na zbity pysk. Do rzeczy jednak - Rhodes dla mnie jest jedną z najbardziej barwnych twarzy SmackDown i to też dzięki niemu chce się to oglądać. Boli mnie jednak to, że Rhodes zostanie zmiażdżony przez zamaskowanego kurdupla (vide Punk rok temu), bo poczynił wielkie postępy i nie przydzielić mu pushu to zbrodnia.
Według Leviathana wygra: Rey Mysterio (niestety);

http://www.wwe.com/content/media/images/3883682/17167338
Singles Match (w/ Steve Austin as Special Guest Referee): Jerry Lawler vs. Michael Cole (w/ Jack Swagger)

Nie boję się tego napisać - najlepiej wypromowany feud na tę Wrestlemanię. Wciąga to nosem podbudowę trzech pierwszych opisanych przeze mnie walk. Osobiście uważam też, że Michael Cole to najlepszy heel w federacji obecnie - potrafi wkurzyć, jest strasznie denerwujący. On jest urodzonym heel'em, w dodatku z ryjem, który chce się porządnie obić - czego chcieć więcej? Niestety jest jeden mankament - Lawler ma już 60+ lat, a Cole nigdy nie stanął w ringu by walczyć. Poziom walki będzie strasznie niski, ale przynajmniej ten program zajebiście się ogląda.
Według Leviathana wygra: Jerry Lawler;


Mmm.. nope..
http://i410.photobucket.com/albums/pp189/Levatyvcia/Barrett.png
Achievements as Leviathan:
» 1st Royal Rumble Match Winner in the NWE History;
» NWE Unified (Undisputed) Champion (1x);
» NWE World Heavyweight Champion (4x);
» NWE Champion (2x);
» NWE Tag Team Champion (1x);
» Leader of most dominant stable in the NWE - the Chosen Ones;
» Former face of Extreme Overdose/Entertainment Xtreme Overdose;
» One part of the Antidote (w/ Shine Tsu-Hiko);
» General Manager of Clash;
» NWE Awards (2011): Most Hated Wrestler, Most Devoted User;
Last match:
» Jersey Encounter Triple Threat Match (30 Minute Iron Man Hell in a Cell Match) for Vacated NWE Championship Title
Matt "Leviathan" Levsky def. David Philips and Shine Tsu-Hiko
http://25.media.tumblr.com/tumblr_mdubg430wZ1qhjbxeo1_400.gif

Offline

 

#37 2011-03-12 11:20:27

 Philips

http://imageshack.us/scaled/landing/801/xk88.png

7675211
Skąd: Ostrów Wlkp.
Zarejestrowany: 2011-02-06
Posty: 2256
Punktów :   64 
Ulubiony wrestler: Jesus Ortega i bracia Howke
Data urodzenia: 19.10.1996r.

Re: WWE PPV's

Cole'a zawsze darzyłem sympatią, jak napisałeś świetny heel. Jednak ostatnio (z 2 tygodnie temu) mnie wkurwił, kiedy sam od siebie dodał tekst o niedawno zmarłej matce Lawler'a. A tak w ogóle WM'ka zapowiada się, m, delikatnie mówiąc bardzo przeciętnie.



Zwycięstwa: 3 | Bez Rozstrzygnięcia: 0 | Porażki: 2


Offline

 

#38 2011-03-12 12:24:40

 vieiraa5

Pomocnik

8597300
Call me!
Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2009-12-06
Posty: 1311
Punktów :   11 
Wrestler w e-fedzie: Randy Orton
Od kiedy interesuje się wrestlingiem?: 2007
Ulubiony wrestler: CM PUNK, D.Ziggler, D.Bryan
Ulubiony Tag Team: DX, Hardys, Team Hell No!
Data urodzenia: 1995

Re: WWE PPV's

CO tu dużo mówić. Oglądałem 3 wrestlemanie (24,25,26) i muszę powiedzieć że z roku na rok jest co raz gorzej. WM 24 i 25 miały to coś. Jak się oglądało to się miało ciary (nie ciarki). Praktycznie każda walka była AWSOME. Pamiętne mecze MiTB, Flair vs HBK, Taker vs Edge, HBK vs Taker...

A co nam teraz serwują? Bret'a Hart'a po dwóch zawałach który napiernicza gipsem i nic więcej (A Vince chciał żeby był jakiś pop dla tej walki.) Odświerzany kotlet w postaci walki HBK vs Taker. Walka była słaba, no bo jak mogła być dobra jak już to widzieliśmy.

A teraz czeka nas WM 27... I co tu mówić? Dobro znów zwycięży. Nawet walki MiTB nie będzie, no bo po co wizytówka Wrestlemanii ma być na owej gali? Podbudowy jakieś są, słabe, ale są. A ja wierzę że King vs Cole nie będzie gorszą walką od walki HHH vs  Taker. (W końcu Jerry to gość stary, ale jary!!!!)

Niby będzie fajnie, ale i tak za mało.... A gdzie Corre???


http://fc04.deviantart.net/fs70/f/2012/067/0/2/maria_kanellis_by_misswelch-d4s3tmp.jpg

Record
Wins:9
No Contest:2
Loses:12

Last Fight:
Hunico d. Randy Orton, El Polaco, Edgar

Achievements
»First ever NWE Tag Team Champion (w/ CM PUNK as INNORMAL) (1x)
»Intercontinental Champion (1x)
»Hardcore Championship (1x)
»No. 1 Contender to Global Championship
»No. 1 Contender to World Heavyweight Championship (2x)
»Fight of the Year 2009 - vs Cody Rhodes
»Clash General Manager (Winning on Fallen Souls I)

http://bankfotek.pl/image/1547467.jpeg

"I am the killer of hopes, the killer of dreams"

Offline

 

#39 2011-03-12 13:02:55

 Zaku

Dupa

Skąd: Ciechanów
Zarejestrowany: 2009-11-22
Posty: 2178
Punktów :   32 
Ulubiony Tag Team: Beer Money

Re: WWE PPV's

To jeszcze nie jest pełna karta na WMkę więc Corre może jeszcze wystąpią.

Cała WMka i tak przed EC szykowała się chyba najgorzej w historii. Vince sięgnął po telefon i tak mamy czwórkę jednych z największych gwiazd w historii tego biznesu. Co innego, że nie wiadomo co z Rockiem, Stone Cold w roli sędziego pojedynku, który pewnie i tak wielu już z góry skreśliło... Ponadto Taker i HHH w walce na WM. Wiadomo jak to się zakończy. Jedyny opis tego pojedynku, który warto napisać to: "Streak nie zostanie przerwany, amen."

Z kolei starcie Ceny z Mizem traci poprzez obecność Rocka, z którym to już bardziej feuduje Cena niż z mistrzem WWE. Wielu chciało by Rocky był sędzią tej walki. Teraz może to nie wyjść ze względu na obecność SCSA jako sędziego w innej walce.

Del Rio i Edge zapewne wykręcą dość dobrą walkę. Cieżko powiedzieć kto wygra, szkoda tylko że Alberto zamiast skupiać się na Edgu to zajmuje się promocją Claya. Cholera jasna, Del Rio to też nowy zawodnik! Po cholerę ma promować innych skoro on wymaga promocji. A co byłoby lepsze niż promocja do jednej z najważniejszych walk na WM o drugi najważniejszy pas w federacji? Niech promują ich walkę a nie Kelly Kelly i Brodusa Claya

Starcie komentatorów mieliśmy już rok temu na pierwszym Fallen Souls. Te z WWE ma jednak o wiele lepszy build up i na pewno będzie ciekawsze. Walka nie musi nawet być dobra pod względem ring skillów obydwu zawodników. Ważne ażeby była dramaturgia i historia...choć to też część ring skillów...

Mysterio i Rhodes to lekkie nieporozumienie. Owszem dobór zawodników do feudu bardzo ciekawy. Rhodes powinien jednak mieć możliwość pokazania na co go stać. Od rozpadu Legacy promowany był na SD. Teraz jednak nadszedł czas by dostał porządny program a nie feud na mniej niż miesiąc, w którym i tak jobbnie Meksykaninowi. Tak naprawdę dali tu Mysterio by po prostu go dać, jak chociażby na WM 25. tym razem może jednak dostanie więcej czasu antenowego...

Ponadto na pewno dostaniemy jakieś starcie div, prawdopodobnie Sheamusa z Bryanem o pas US. Może pojawi się Money in the Bank a może nie. Obecnie bliżej jednak do tej drugiej opcji a trochę szkoda. No ale mają przecież oddzielną galę PPV do tego więc to jednak dość dobra decyzja. Walizek nie może być za dużo bo stracą na wartości.

WM szykuje się dość słabo głównie ze względu na dobór zawodników i słabiutki build up do trzech głównych walk. Wystarczy sobie jedynie przypomnieć jak to HBK hasał po rołach i smakdałnach w 09 czy HHH'a z Ortonem...To były prawdziwe show stealery. Co dostaniemy teraz? Nazwiska dobrane do walk o pasy bez podbudowy. WMka 26 była żałosna pod względem programów, teraz szykuje się podobnie. Cała nadziewa w tym, że do gali jeszcze trochę i może coś wykombinują by nie była to klapa...


JL

I Time NWE Champion
I Time ITC Champion
II Times Tag Team Champion (/Ted DiBiase x2)
Walka roku '09 (w/Randy Orton)

Typer Roku 2011 - TNA
Ex equo Typer Roku 2011 - WWE
Typer roku 2012 - WWE

http://steamsignature.com/card/0/76561198081814766.png

Offline

 

#40 2011-03-19 23:43:54

 Leviathan

http://imageshack.us/scaled/landing/801/xk88.png

687484
Call me!
Skąd: Włocławek, Polska
Zarejestrowany: 2010-01-03
Posty: 1619
Punktów :   74 
Wrestler w e-fedzie: Matt "Leviathan" Levsky
Od kiedy interesuje się wrestlingiem?: 2007 r.
Ulubiony wrestler: Wade Barrett
Ulubiony Tag Team: Beer Money, Inc.
Data urodzenia: 11.08.1991 r.
WWW

Re: WWE PPV's

Zacku, pisałeś..

WM szykuje się dość słabo głównie ze względu na dobór zawodników i słabiutki build up do trzech głównych walk. Wystarczy sobie jedynie przypomnieć jak to HBK hasał po rołach i smakdałnach w 09 czy HHH'a z Ortonem...To były prawdziwe show stealery. Co dostaniemy teraz? Nazwiska dobrane do walk o pasy bez podbudowy. WMka 26 była żałosna pod względem programów, teraz szykuje się podobnie. Cała nadziewa w tym, że do gali jeszcze trochę i może coś wykombinują by nie była to klapa...

.. i trudno się z Tobą nie zgodzić. Z roku na rok widać pewną zależność - poziom spada i nie ma co do tego wątpliwości. Porównajmy chociaż WM '26 i WM '27 i build-up pod nie. Jedyne walki, które 'grzały' na gali z 2010 to Jericho vs. Edge i Michaels vs. Taker (opętany żądzą zemsty Michaels z lekkim heel'owskim zabarwieniem to był hit). Niestety, teraz jak to się zapowiada? Feud Cena vs. Miz przyćmiony Rock'iem, Undertaker z Triple'm wyłącznie gadają, była jedna konfrontacja, ale bez słów.. to jest tragedia wg mnie, a Edge vs. del Rio.. please.. nic ciekawego się tu nie dzieje. Jedyna walka, która mnie przyciągnie to Lawler vs. Cole (to już pisałem, ale wypada nadmieniać) i to pod względem build-up'u właśnie. Cole jako ten irytujący heel sprawdza się, w dodatku jego 'pałac' to mistrzostwo. Najlepszy heel w WWE aktualnie to właśnie Cole i chciałbym żeby został GM'em RAW.

Co do Corre.. boję się, że Big Show zrobi z tą grupą to co zrobił z SES na Summerslam (ktoś pamięta ten gwałt na Punk'u w Handicap'ie?). Barrett nie zasługuje na takie traktowanie, on powinien już się gdzieś błąkać przy World Heavyweight title (mark mode off ciągle) i bardziej kupiłbym Triple threat (Edge vs. del Rio vs. Barrett) niż to co ma spotkać Corre. W dodatku mamy chyba reaktywację Big Show and Kane co nie zwiastuje czegoś dobrego. Czarne chmury zbierają się nad Anglikiem i jego grupą, oj czarne..


Mmm.. nope..
http://i410.photobucket.com/albums/pp189/Levatyvcia/Barrett.png
Achievements as Leviathan:
» 1st Royal Rumble Match Winner in the NWE History;
» NWE Unified (Undisputed) Champion (1x);
» NWE World Heavyweight Champion (4x);
» NWE Champion (2x);
» NWE Tag Team Champion (1x);
» Leader of most dominant stable in the NWE - the Chosen Ones;
» Former face of Extreme Overdose/Entertainment Xtreme Overdose;
» One part of the Antidote (w/ Shine Tsu-Hiko);
» General Manager of Clash;
» NWE Awards (2011): Most Hated Wrestler, Most Devoted User;
Last match:
» Jersey Encounter Triple Threat Match (30 Minute Iron Man Hell in a Cell Match) for Vacated NWE Championship Title
Matt "Leviathan" Levsky def. David Philips and Shine Tsu-Hiko
http://25.media.tumblr.com/tumblr_mdubg430wZ1qhjbxeo1_400.gif

Offline

 

#41 2011-03-24 12:51:55

 Leviathan

http://imageshack.us/scaled/landing/801/xk88.png

687484
Call me!
Skąd: Włocławek, Polska
Zarejestrowany: 2010-01-03
Posty: 1619
Punktów :   74 
Wrestler w e-fedzie: Matt "Leviathan" Levsky
Od kiedy interesuje się wrestlingiem?: 2007 r.
Ulubiony wrestler: Wade Barrett
Ulubiony Tag Team: Beer Money, Inc.
Data urodzenia: 11.08.1991 r.
WWW

Re: WWE PPV's

Od kiedy ostatnio tu pisałem, do karty na Wrestlemanię XXVII doszły dwie walki (a poza tymi dojdzie pewnie jeszcze jedna), mianowicie:
http://www.wwe.com/content/media/images/3883682/17200774
6-Man Mixed Tag Team Match: John Morrison, Trish Stratus & Snooki vs. Dolph Ziggler, Michelle McCool & Layla

Nie ukrywam, że nie jestem fanem div (chodzi mi o umiejętności ringowe) w WWE, a ta walka tylko dalej pokazuje dlaczego. Na szczęście jednak nie będziemy świadkami zwykłego tag match'u div, bo byłby to gwałt na widzach, którzy byliby skazani to oglądać. Dziękuję CT, że w tej walce znajdą się i Morrison i Ziggler, bo oni potrafią stworzyć świetnie widowisko, poza tym Trish Stratus też do słabszych pod tym katem nie należy, wiec może nie być takiej tragedii jak większość zapowiada. Ja osobiście walkę będę przewijał do momentów, w których John i Dolph będą w ringu. Teraz sprawa Snooki - rozumiem zabieg wrzucenia jej do walki. W ostatnich latach na większości Wrestlemanii pojawiała się walka/storyline z udziałem jakiegoś celebryty. W tym przypadku padło na Snooki. Czemu? Program, w którym występuje - Jersey Shore - to jeden z najczęściej oglądanych w Stanach (i nie tylko). Jakieś pytania? Chyba nie.
Według Leviathana wygra: Morrison, Stratus & Snooki

http://www.wwe.com/content/media/images/3883682/17228182
Singles Match for United States Championship: Sheamus (c) vs. Daniel Bryan

Osobiście fanem zestawienia nie jestem, ale obu zawodników lubię. Sheamus zyskał u mnie ostatnio, bo znosił losing streak, który fundnęło mu CT (a raczej jeden z producentów RAW) i cieszę się, że zdobył United States title. Bądźmy szczerzy.. od dłuższego czasu nic przy tytule Stanów Zjednoczonych się nie działo, Bryan tylko wychodził, zbierał/sprzedawał oklep, wychodził. Rzadko co było z nim związane na backstage'u, a teraz? Danie mu za przeciwnika Sheamus'a będzie ciekawsze. Po walce cudów się nie spodziewam, wynik według mnie jest znany od samego początku. Ponadto tytuł w rękach Irlandczyka zwiastuje nam ciekawe wyjście odnośnie zunifikowania pasów Intercontinental z United States, ale to by podeszło pod spoiler, więc powstrzymam się.
Według Leviathana wygra: Sheamus (c)


Mmm.. nope..
http://i410.photobucket.com/albums/pp189/Levatyvcia/Barrett.png
Achievements as Leviathan:
» 1st Royal Rumble Match Winner in the NWE History;
» NWE Unified (Undisputed) Champion (1x);
» NWE World Heavyweight Champion (4x);
» NWE Champion (2x);
» NWE Tag Team Champion (1x);
» Leader of most dominant stable in the NWE - the Chosen Ones;
» Former face of Extreme Overdose/Entertainment Xtreme Overdose;
» One part of the Antidote (w/ Shine Tsu-Hiko);
» General Manager of Clash;
» NWE Awards (2011): Most Hated Wrestler, Most Devoted User;
Last match:
» Jersey Encounter Triple Threat Match (30 Minute Iron Man Hell in a Cell Match) for Vacated NWE Championship Title
Matt "Leviathan" Levsky def. David Philips and Shine Tsu-Hiko
http://25.media.tumblr.com/tumblr_mdubg430wZ1qhjbxeo1_400.gif

Offline

 

#42 2011-07-16 21:27:35

Chris

http://imageshack.us/scaled/landing/801/xk88.png

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 627
Punktów :   22 
Wrestler w e-fedzie: Chris Jericho
Od kiedy interesuje się wrestlingiem?: od połowy roku 2009
Ulubiony wrestler: Y2J, Barrett
Ulubiony Tag Team: DX
Data urodzenia: 08.11.1998

Re: WWE PPV's

Zbliża się MiTB, a jak wiemy ta gala jest bardziej wypromowana niż tego roczna Wrestlemania, więc warto, by odkopać ten temat.
Walka nr 1 - Kelly Kelly (c) vs Brie Bella
Walka kompletnie mnie nie obchodząca. Wyjdą na ring, pomachają dupami i zejdą. Zapewne wygra Kelly.

Walka nr 2 – Big Show vs Mark Henry
Podoba mi się ten cały feud olbrzymów. Super ruchem WWE był heel turn Henry'ego, którego masa pozwala mu być super monster heel'em, bo jako face był mdły, że aż się rzygać chciało. Słyszałem, że Heniek może na SumerSlam zawalczyć z Randallem o pas. Big Show'a zbytnio nie lubię. Chcę, by wygrał Henry, którego są to już raczej ostatnie lata w WWE, potem niech zdobędzie pas WHC, żeby ukoronować jego starania dla WWE.

Walka nr 3 - Randy Orton vs Christian
Nienawidzę Ortona, a jego title run z pasem wagi ciężkiej na ramieniu jest baardzo nudny. Niestety pewnie wygra Randall. Jednak mam ogromną nadzieję, że to jednak Christian zabierze pas ze sobą do domu. Oby Vince w końcu wybaczył mu to, że był w TNA i niech da mu w końcu pas na kilka miesięcy, a nie na kilka dni. Bo to, że trzymał pas przez 2 (oficjalnie 5) dni to nie było żadne wyróżnienie, a szmacenie.

Walka nr 4 – Smackdown Money In the Bank Ladder Match
Z pewnością pojedynek będzie stał na bardzo dobrym poziomie. Jest kilku wrestlerów którzy potrafią polatać, ale są też tacy, którzy bazują głównie na sile. Bardzo mocno promowany przed galą jest Sheamus, jednak mam nadzieję, że nie ściągnie on walizki, ponieważ klucze do Main Eventu ma na wyciągnięcie ręki, a są tacy jak Cody Rhodes czy Wade Barrett, którzy potrzebują tej walizki, by tam wskoczyć. Osobiście bardziej bym chciał, by to Barrett wygrał, ponieważ Cody ma 26 lat, a Wade ileś tam po 30, więc Cody ma jeszcze czas, by hulać na szycie.

Walka nr 5 – RAW Money In the Bank Ladder Match
Mam swoich trzech faworytów: Jack Swagger, The Miz oraz R-Truth. Pewnie wielu z was zaskoczyłem, Swagger? Tak, Swagger. Sądzę, że ma duże szanse, ponieważ WWE lubi zaskakiwać. Kto obstawiał, że Swagger wygra walizkę na WM, albo, że wygra Miz? Nie liczni. Tym razem może być ponownie - wielkie zaskoczenie. Drugim moim kandydatem jest The Miz. WWE widzi w nim przyszłą twarz federacji. Miz jest bardzo dobry przy mikrofonie, średni w ringu, a to wystarczy, by zostać ME. Szkoda trochę, że jobbuje teraz Alex'owi. Moim zdaniem również ma on realne szanse na walizkę. No i został jeszcze R-Truth. Jako Face był mdły. Jako heel jest zajebisty! To, że w ringu jest dobry, to było wiadome, ale to, że potrafi być dobrym przy mikrofonie pokazał dopiero jako zły charakter. Co u dużo mówić, jeden z głównych kandydatów do walizki.

Walka nr 6, Main Event: John Cena vs CM Punk
No i Main Event, pojedynek, który z taką promocją mógłby równie dobrze być na Wrestlemanii, a to za sprawa oczywiście najlepszego wrestlera na świecie - CM Punka. To co on wyrabia przy mikrofonie to jest po prostu GENIALNE! Brak mi słów, by określić jego zajebistości. W ringu zresztą też jest super. Dobrze, że postawił się WWE, bo zobaczyli co mogą stracić i teraz Punk będzie być może wiecznym ME oraz "złotym chłopcem". Bo ja sądzę, że kontrakt jest już podpisany, a sam CM Punk zrobi sobie tylko kilku miesięczną przerwę. Ten człowiek obecnie trzyma ratingi RAW. Szkoda tylko, że WWE przejrzewa na oczy dopiero, gdy jest w podbramkowej sytuacji. Na szczęście prawdopodobnie teraz im się uda uniknąć straty gola. Pewnie niedługo do federacji przyjdzie Colt Cabana, bo takie było jedno z żądań CM Punka. Sama walka może być świetna, dzięki CM Punkowi, który z Ceną będzie potrafił stworzy 5 gwiazdkowy pojedynek. Atmosfera wokół tej walki będzie zajebista! Każdy kto obejrzy galę to głównie tylko dla tej walki! Zapewne wygra Cena, bo SumerSlam - główna gala lata bez gwiazdy federacji? Nie, to nie wchodzi w grę... Podobno CM Punk ma wygłosić pożegnalną przemowę w Chicago.

Ogółem: Gala zapowiada się zajebiście! Czekam na nią z większą niecierpliwością niż na Wrestlemania z tego roku.



http://fc02.deviantart.net/fs70/f/2013/086/2/7/chris_jericho_signature_by_rokijs-d5zfhrp.png

Achivements:
>> 1x Tag-Team Champion (42 dni, 3 obrony)
>> 1x International Champion (28 dni, 0 obron)
>> 1x Light Heavyweight Champion (29 dni, 0 obron)
>> 2x Global Champion [(84 dni, 3 obrony) (+64 dni, 2 obrony)]
>> The longest reigning Global Champion (85 dni)

Offline

 

#43 2011-07-16 22:05:36

 Philips

http://imageshack.us/scaled/landing/801/xk88.png

7675211
Skąd: Ostrów Wlkp.
Zarejestrowany: 2011-02-06
Posty: 2256
Punktów :   64 
Ulubiony wrestler: Jesus Ortega i bracia Howke
Data urodzenia: 19.10.1996r.

Re: WWE PPV's

Walka nr 1 - Kelly Kelly (c) vs Brie Bella
Jak pisał Chris, pomachają dupami, Kelly spierdoli kilka prostych akcji i zgarnie wygraną. Przerwa na siusiu podczas gali. ^^

Walka nr 2 – Big Show vs Mark Henry
Mnie również przypasował ten feud obu zawodników. Szczerze przyznam, że nie mam pojęcia kto wygra w tym starciu. Osobiście wolałbym Heńka, ale mam przeczucie, że to Big Show ostatecznie odniesie zwycięstwo.

Walka nr 3 - Randy Orton vs Christian
Nie trawię Ortona i tego, że jest on inaczej traktowany dzięki tatulkowi. Słyszeliście co on powiedział ostatnio? Przecież każdy za takie coś miałby przepierdolone u Vince'a, a Orton i tak pewnie nie poniesie żadnych konsekwencji. Całym sercem liczę, że Christian jednak zdobędzie pas wagi ciężkiej, bo Randy po prostu mnie mdli.

Walka nr 4 – Smackdown Money In the Bank Ladder Match
Na pewno walka będzie bardzo ciekawa. Jest kilku ludzi, którzy mogą poskakać, ale także kilku takich, który mogą pierdolnąć ładnego Powerbomba na ułożoną drabinę. Faworytów do wygranej mam trzech. A mianowicie:
- Cody Rhodes - tu mam po prostu przeczucie. Jednak istnieje szansa, że w ściągnięciu walizki przeszkodzi mu interweniujący Ted i to rozpocznie och feud.
- Sheamus - najbardziej prawdopodobne. Nic do niego nie mam i nawet cieszyłbym się z jego zwycięstwa.
- Daniel Bryan - Zaskoczeni? Może WWE wreszcie zwróci na niego uwagę. Wprawdzie ma on nikłe szansę, ale może akurat postanowią go wrzucić do ME.
Ja jestem pewien, że nie wygra Wade. Przecież to, że walczy on na Superstars samo mówi za siebie.

Walka nr 5 – RAW Money In the Bank Ladder Match
Ten pojedynek raczej będzie gorszy niż ten od SD!. Mimo wszystko oczekuję jednak widowiska bynajmniej na dobrym poziomie. Faworytów tu mam dwóch: Alberto Del Rio i R-Truth. Mym skromnym zdaniem nikt inny nie ma szans na zwycięstwo. Bo po kolei przeanalizuję możliwość ściągnięcia walizki przez każdego z uczestników pojedynku:
- Jack Swagger: według mnie wrzucony tylko dlatego, że ie było kogo innego tam dać.
- Evan Bourne: tylko po to, aby sobie poskakał. Z pewnością skupi się on na Jacku i będzie to zakończenie ich, że tak się wyrażę "feudu".
- The Miz: on jest już tak zakopany i zeszmacony, że jego wygrana byłaby czymś awesome. Jeśli wygra Miz to zostaje jobberem na Clash.
- Rey Mysterio: Rey miał pas WHC przez chwilę tylko dlatego, że się fochnął na Vince'a, że zarabia tyle kasy dla niego, a nie ma pasa. Tak to cały czas siedzi w midcardzie.
- Alex Riley: za szybko dla niego na taki push. Tak naprawdę niedawno zaczął karierę solową i nie wyobrażam sobie, aby zgarnął walizeczkę.
- Kofi Kingston: wieczny midcarder. A poza tym wszyscy zawodnicy, który wygrali walizkę, potem sięgali po pasy. A dajcie mi czarnoskórego zawodnika, który posiadał główny pas w WWE/F. Nie ma takiego.
A więc zostaje tylko wymieniona przeze mnie wcześniej dwójka. ^^

Walka nr 6, Main Event: John Cena vs CM Punk

Genialnie zapowiadająca się walka. Naprawdę z taką podbudową mógłby to byś spokojnie ME Wrestlemanii. Mym zdaniem minimalnie wygra Jasiek i Punk na koniec wygłosi pewnie pięknego pożegnalnego promosa. Nie sądzę, by był on jakiś specjalnie heelowy, bo gala ma miejsce w mieście Punka. Po MITB Punk opuszcza WWE na kilka miesięcy i wraca może dopiero na Royal Rumble. No cóż... Zobaczymy. Na pewno ten pojedynek jak i cała gala zapowiada się jak na WWE świetnie, śpię u kumpla i razem będziemy oglądać live MITB.



Zwycięstwa: 3 | Bez Rozstrzygnięcia: 0 | Porażki: 2


Offline

 

#44 2011-07-16 22:40:10

 Pavlo

http://imageshack.us/scaled/landing/801/xk88.png

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1219
Punktów :   39 
Wrestler w e-fedzie: Kurt Maxim
Od kiedy interesuje się wrestlingiem?: 2009
Ulubiony wrestler: Steve Austin, Jericho
Data urodzenia: 96

Re: WWE PPV's

A dajcie mi czarnoskórego zawodnika, który posiadał główny pas w WWE/F. Nie ma takiego.

To czemu, Philips postawiłeś na R-Trutha, skoro ten argument przemawia przeciw Kofiemu? Jakbyś nie wiedział, Truth też jest czarnoskóry.


Kurt Maxim

World Heavyweight Championship (2x)
Hardcore Championship (1x)
EXO Elimination Chamber Winner (2011)
Intercontinental Championship (1x)
EXO Money in the NWE
Television Championship (1x) - as Paul Blackwade

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
boĂŽtes de vitesses manuelles zrodlo zrodlo zrodlo wellness w Ciechocinku dobry stomatolog łódź