Jak zapewne większość z was wie na ostatnim RAW zadebiutowała rodzinka Wyatt'ów. Chciałbym poznać wasze opinie na temat ich przyszłości, debiutu, waszych oczekiwaniach etc.
Jak dla mnie debiut był bardzo klimatyczny, pokazywał że to może być coś nowego i dużego dla tego biznesu. Te filmiki i Bray idący z lampą naftową w stronę ringu, było bardzo fajne. Jednak sam atak na Kane'a nie przypadł mi do gustu, bo zawsze jak mamy debiut to musi być atak. Boję się że zepchną Shield na dalszy plan o ile w ogóle jeszcze pamiętają o nich, bo ostatnio ich jest coraz mniej i pomysłów też fajnych nie ma. Jakie plany na przyszłość ? Szczerze to nie mam pojęcia ani nawet żadnych pomysłów, ale z chęcią poczytam wasze. Mam nadzieję że dyskusja się rozkręci.
Ostatnio edytowany przez vieiraa5 (2013-07-10 12:49:51)
Record
Wins:9
No Contest:2
Loses:12
Last Fight:
Hunico d. Randy Orton, El Polaco, Edgar
Achievements
»First ever NWE Tag Team Champion (w/ CM PUNK as INNORMAL) (1x)
»Intercontinental Champion (1x)
»Hardcore Championship (1x)
»No. 1 Contender to Global Championship
»No. 1 Contender to World Heavyweight Championship (2x)
»Fight of the Year 2009 - vs Cody Rhodes
»Clash General Manager (Winning on Fallen Souls I)
"I am the killer of hopes, the killer of dreams"
Offline
Może konflikt z Tarczą?
Streak as Jeff Hardy
WINS: 6 DRAWS: 0 LOSES: 6
Streak as Floyd Tucker
WINS: 4 DRAWS: 0 LOSES: 10
LAST MATCH: CLASH #14: Floyd Tucker def. Eddie Fowler
Offline
yarek1295 napisał:
Może konflikt z Tarczą?
A na jakiej zasadzie ty byś to widział ?
Record
Wins:9
No Contest:2
Loses:12
Last Fight:
Hunico d. Randy Orton, El Polaco, Edgar
Achievements
»First ever NWE Tag Team Champion (w/ CM PUNK as INNORMAL) (1x)
»Intercontinental Champion (1x)
»Hardcore Championship (1x)
»No. 1 Contender to Global Championship
»No. 1 Contender to World Heavyweight Championship (2x)
»Fight of the Year 2009 - vs Cody Rhodes
»Clash General Manager (Winning on Fallen Souls I)
"I am the killer of hopes, the killer of dreams"
Offline
To co teraz napisze to w 100% fantasy booking ale skoro wyniesli Kane'a na noszach to moze jego miesce w MITB Matchu zajmie Taker?
Offline
Na jakiej podstawie i po co Taker w MiTB? Ale Bray Wyatt już całkiem realnie może zająć miejsce Kane'a w Ladder Matchu. Oczywiście monster push nie będzie miał miejsca i Bray pewnie by nie wygrał, a konflikt z The Shield chyba nie ma póki co podstaw, ale WWE jeśli będzie chciało to jakieś zapalniki na wizji umieści. Jak dla mnie Wyatt będzie dobry tak długo, jak będzie pomysł na drużynowe storyline'y bo gimmick Harrisa nie ma sensu bez jego "braci"
Offline
Jak na moje to Wyatt'y prędzej czy później skończą jak Shield. Bray pewnie zajmie miejsce Kane'a w Ladder Matchu (Undertaker pasuje tam jak rybie ręcznik), albo będą walczyć w 6 (W końcu mamy RVD!) Co potem? Wszystko uzależnione jest od Undertakera. Jeśli wróci i będzie w stanie walczyć, to pewnie rodzinka wpadnie do walki z Braćmi Destrukcji na Summer Slam, tylko kto trzeci do Kane'a i Undertakera? Czy tylko Rowan i Harper a Bray jako statysta na fotelu? A ron noł. Jeżeli Taker nie wróci, to Family pewnie będzie obijać to jednego to drugiego aż zbierze się ekipa, która powalczy z nimi na Summer Slam. The Wyatt Family vs 3 randomowych pobitych przez nich, ludzi z rosteru. Choć bądźmy dobrej myśli, bo hype na ten debiut był duży i przez proma i przez mówienie o nich. Widać, że WWE chciało ich wprowadzić z pompą. Aha i jeszcze jedno, ich wejście na RAW...ciary na plecach, genialne.
Osiągnięcia:
Justin Gabriel:
* HRE Championship
Kane:
* #1 Contender for Intercontinental Championship
* Royal Rumble 2011 Winner
* #1 Contender for World Heavyweight Championship
Nick Taylor:
* NWE Cruiserweight Championship
* 2x NWE World Heavyweight Championship
* #1 Contender for The NWE Tag Team Titles
* #1 Contender for The World Heavyweight Championship
* Oh My...Moment of the Year 2011
* New Guy of the Year 2011
* NWE Champion
Offline
vieiraa5 napisał:
yarek1295 napisał:
Może konflikt z Tarczą?
A na jakiej zasadzie ty byś to widział ?
Obydwa teamy by atakowały innych nie patrząc kogo. W końcu by zaatakował shield wyatt'ów albo na odwrót i to by doprowadziło do walki na Summer Slam.
Streak as Jeff Hardy
WINS: 6 DRAWS: 0 LOSES: 6
Streak as Floyd Tucker
WINS: 4 DRAWS: 0 LOSES: 10
LAST MATCH: CLASH #14: Floyd Tucker def. Eddie Fowler
Offline
Yarek... to akurat jest tak kiepski pomysł, że nawet TNA by zrobiło coś lepszego Samo to, że Shield walczą z niesprawiedliwością mogłoby jakoś to popchnąć do przodu jak zawsze, kiedy nawet to nie miało dużego sensu, ale jakieś czary mary i wychodziło
Co do ich wejścia na Raw... było zajebiste. Końcówka proma, we are here i zaczyna grać klimatyczny theme song Wyatta, a także ta lampa naftowa Fani przywitali ciepło rodzinkę, a później skadowali Husky Harris
Jedynie moim zdaniem sama forma debiutu jaj nie urwała, ale teraz ciężko zrobić coś innego niż atak albo promo. Jak jest atak to narzekają, że nie było promo, a jak jest promo to narzekają, że nie było ataku
Offline
Albo mogli by wymyślić feud z Brothers of Destruction, tylko bracia by musieli kogoś dostać do teamu, że by było 3 na 3. Nawet mam pomysł jak mogłoby to wyglądać. Taker by powrócił na RAW po MiTB i by miał odbyć swoje promo. jednak tutaj wchodzą Wyatty i atakują umarlaka. Na pomoc mu przychodzi Kane np. z Danielem Bryanem (dlatego on, bo było Team Hell No i Daniel ostatnio robi świetne walki). Brothers of Destruction z Danielem ( bądź jak kto woli Team Hell No z Undertakerem) rozwalają Wyatt'ów i promo jest dalej kontynuowane. Na następnym RAW w walkę Wyatt'ów wmieszują się Brothers of Destruction i Bryan. Potem jeszcze tylko trochę prom i walka wieczoru Summer Slam gotowa
Streak as Jeff Hardy
WINS: 6 DRAWS: 0 LOSES: 6
Streak as Floyd Tucker
WINS: 4 DRAWS: 0 LOSES: 10
LAST MATCH: CLASH #14: Floyd Tucker def. Eddie Fowler
Offline
Wywaliłbym Bryana bo on idzie po pas WWE i Team Hell No praktycznie nie ma. Wyatt pewnie by nie walczył przeciwko Brothers of Destruction więc mogłoby to być 2 vs 2 z Brayem u boku
Offline
Również dobre, ale ja i tak bym kogoś dorzucił, jak nie Bryan to ktoś inny. Może Sheamus? Teraz tak jakby go nie było widać, co prawda walczy, ale to taki epizodyczny temat. Randy Orton? On już raczej nie pasuje, bo jest heelem. Może powrót The Rocka? Nie no dwa takie wielkie powroty to za dużo. Albo Chris Jericho, jeśli się upora z Crybackiem to czemu nie
Podsumowując, mi najbardziej by odpowiadał Chris Jericho
Streak as Jeff Hardy
WINS: 6 DRAWS: 0 LOSES: 6
Streak as Floyd Tucker
WINS: 4 DRAWS: 0 LOSES: 10
LAST MATCH: CLASH #14: Floyd Tucker def. Eddie Fowler
Offline
Jericho wyjeżdża w trasę z Fozzy nie długo po Money In The Bank z tego co mi wiadomo.
Osiągnięcia:
Justin Gabriel:
* HRE Championship
Kane:
* #1 Contender for Intercontinental Championship
* Royal Rumble 2011 Winner
* #1 Contender for World Heavyweight Championship
Nick Taylor:
* NWE Cruiserweight Championship
* 2x NWE World Heavyweight Championship
* #1 Contender for The NWE Tag Team Titles
* #1 Contender for The World Heavyweight Championship
* Oh My...Moment of the Year 2011
* New Guy of the Year 2011
* NWE Champion
Offline
A do tego Randy nie jest heelem Jeśli by kogoś dodać to byłby to kolejny team z dupy, a ja nie lubię takich rzeczy oglądać.
Offline
Nie można po prostu dać samego Wyatta z Undertakerem? Bo moim zdaniem to by trochę kiepsko wyszło jakby bray miał tylko siedzeć z boku.
Streak:
2/0/2
Offline
The Wyatt Family skończy się na pasach Tag-Team. Ja się zgodzę z Fotim. Będą pushowani tak długo, jak długo będzie na nich jakiś pomysł. Walka z Takerem? Serio?! Nie sądzę, by miał powrócić wcześniej niż TLC czy Royal Rumble. Wyatt vs Taker? Pomysł chybiony. I to mocno. Jak dla mnie Bray nie byłby wiarygodnym przeciwnikiem dla Grabarza. Raczej podpisuję się pod słowami Taylora, chociaż powtarzam, nie sądzę, że Taker miałby się w najbliższej przyszłości pojawić na Raw.
Offline