W sumie pytanie w temacie a pytanie w poście trochę się różnią, ale...
Jest tylko jeden zawodnik, który po prostu jest obecnie ikoną, jedynym zawodnikiem, który naprawdę, najbardziej zasługuje na miano najlepszego zawodnika TNA. Jest to oczywiście Kurt Angle. Co prawda jest już dość stary (42 lata), ale nadal potrafi zaskakiwać, a ostatnie walki z jego udziałem są po prostu niesamowite.

Spoiler:

Jest jeszcze RVD, który chciał titleshota przeciwko zwycięzcy walki na BfG, więc może być tak, że Kurt zdobędzie pas, ale szybko go straci.

Poza tym trochę dziwne, że w tym całym story z pokonaniem 10 contenderów nie walczył i pewnie nie będzie walczył z Abyssem, który przecież był #1 Contender. No a co do samego Abyssa, no to oczywiście ciekawe kim są "oni", którzy przybędą 10.10.10...

Według mnie najlepszym zawodnikiem TNA jest AJ Styles. Utalentowany i świetnie walczy. Ostatnia walka z Tommym na No Surrander właśnie to pokazała.

Jak wiadomo, na BfG dojdzie do walki Angle vs. Hardy vs. Anderson o TNA World Championship. Najmniejsze szanse na wygranie tego pojedynku ma Jeff Hardy ze względu na swoje problemy z prawem. Najbardziej prawdopodobne jest zwycięstwo Kurta Angle'a, który to, jak powiedział na ostatnim Impactie odejdzie, jeśli przegra to starcie. Osobiście chciałbym, aby nowym mistrzem został Mr. Anderson - moim zdaniem obecnie najlepszy wrestler na świecie przy micu. Anderson jako mistrz byłby dobry, szczególnie jako heel, a jak wiemy teraz jest face'em. Można by czy to na Live Impactie przed Bound for Glory, czy już na samym PPV pokazać prawdziwe oblicze Andersona, mówiąc prościej - heel turn Andersona. Kto oglądał TNA od debiutu Kena, ten wie, że na początku prowadził świetny program z Kurtem. Teraz raczej gorszy niż wcześniej by nie był.

A co do "they" od Abyssa, to według mnie będą to Mitchell z ekipą z AAA. Wygląda to najbardziej logicznie. Dodam czytałem niedawno, że Jarrett prowadził rozmowy z meksykańską federacją na temat wymiany, czy tam pozyskania kilku zawodników. Jeśli ktoś nie wie, to napiszę, że Mitchell kiedyś był managerem Abyssa, więc teraz też mógłby nim być.

Rob Van Dam, Mr. Taunt, czy jak on się tam zwie powrócił. Na następnym PPV po BfG najprawdopodobniej dostanie title shota na TNA World Championship. Znając obecną pozycję Roba w TNA (RVD praktycznie wygrywa wszystkie walki), to zdobędzie ten pas już wtedy, lub przegra przez jakieś nieczyste zagranie (interwencja Abyssa?). Mam nadzieję, że szybko tego mistrzostwa nie zdobędzie, ponieważ mi się jego title reign zbytnio nie podobał.

Najlepszy oczywiście jest.. Mr.Anderson! Jest jednym z moich ulubionych heeli. Ma świetną technikę, zaje*iste finishery. Liczę, że za niedługo będzie znów zdobywcą TNA Heavyweight Championship .

Tyle świetnych wrestlerów w TNA no i powiem że oczywiście nie ma jednego najlepszego! Jest ich kilka .. Nie potrafię wybrać jednego i napewno do tych kilku zalicza się .. " Sting " , " Anderson ", " RVD ", "AJ Styles", " Crimson ", " RVD " oraz " Kurt Angel " i jak dla mnie świetny jest oraz ma świetny movest .. Alex Shelley, lecz niestety mało tera go widzimy . No i przejdę do ostatniego wrestlera najlepszego jakim jest .. Matt Hardy! Hardy to mój ulubiony wrestler, lecz nie dlatego właśnie o nim mówie, lecz dlatego że to prawda! On serio jest świetny i jest akt. Jednym z najlepszych w TNA oraz ma wielki potencjał, lecz nie dostanie napewno żadnego pasu . Zawsze był szmacony i niestety tak będzie, ale trzeba podkreślić że jest naprawdę dobry! Kilka wygranych walk z Styles'em, wygrana z RVD pokonanie Kazariana i prawie pokonanie Sting'a . Taki jest mój werdykt! No jak trzeba to trzeba wybiorę jednego . Akt. Najlepszy jest " Kurt Angel " Jak narazie to wg. Mnie robi najlepsze show wraz z Jeff'em tzn. Już skończył, lecz było świetne tera życzę wygrania mu WH Championship !

@Edit : Literówka!

Ostatnio edytowany przez Charles Daavis (2011-06-30 22:03:18)

Ostatnio Storm i Roode są świetni. Na majku są bardzo dobrzy,w ringu też ok. Dziwię się,że WWE nie widziało ich solowej kariery i przez to ich nie sprowadziło.